Zanim filmy dźwiękowe na stałe zadomowiły się w kinach, widzowie zmuszani byli do oglądania kolejnych produkcji, których akcja co rusz przerywana była charakterystycznymi czarnymi planszami z białym zapisem kwestii wypowiadanych przez poszczególne postaci. Jak bardzo mogło wybić to z filmu wiedzą nie tylko nasi pradziadkowie, gdyż mogliśmy przekonać się o tym jeszcze dwa lata temu, gdy w kinach na całym świecie milczał "Artysta".
Najbardziej niedorzeczny pomysł w dziejach kina
Najbardziej niedorzeczny pomysł w dziejach…
Najbardziej niedorzeczny pomysł w dziejach kina
Zanim filmy dźwiękowe na stałe zadomowiły się w kinach, widzowie zmuszani byli do oglądania kolejnych produkcji, których akcja co rusz przerywana była charakterystycznymi czarnymi planszami z białym zapisem kwestii wypowiadanych przez poszczególne postaci. Jak bardzo mogło wybić to z filmu wiedzą nie tylko nasi pradziadkowie, gdyż mogliśmy przekonać się o tym jeszcze dwa lata temu, gdy w kinach na całym świecie milczał "Artysta".