Ja niestety dałem się oszukać, choć po prawdzie patrząc na nieco mniejszą wersję powyższego zdjęcia. Zarówno to, jak i inne rysunki uwiecznione na fotografiach, które za chwile zobaczycie, zostały sporządzone przez niejakiego Nikola Čuljicia, 31-letniego rysownika-samouka z Serbii. Co ciekawe, utalentowany jegomość rysuje od zaledwie 3 lat, a doszedł już do takiej perfekcji, że wiele z jego dzieł można pomylić z prawdziwymi przedmiotami.
Przy tworzeniu prac Nikola korzysta z ołówka, kredek i markerów (oraz nożyczek, rzecz jasna), choć wiele osób podejrzewa, że częściej korzysta z drukarki, niż własnych rąk. Trudno się jednak temu dziwić - kiedy ja w 30 lat nauczyłem się rysować ludzika z pięciu kresek i kółeczka, bohater tego wpisu w czasie ponad 7 razy krótszym nauczył się kserować przedmioty za pomocą kredek. Co tu dużo mówić, to naprawdę godne podziwu.