Widziałem "Matrixa" ze 30 razy, a tego nie zauważyłem. Aż do dzisiaj
www.kulturawplot.pl
31 marca tego roku minęło dokładnie 15 lat (tak, tak, to już tyle) od premiery jednego z najbardziej przełomowych i kultowych filmów w dziejach kina. Nie znam osoby (znając, Was, ktoś w komentarzach napisze, że zna), która w tym czasie nie widziała dzieła jeszcze wówczas braci Wachowskich przynajmniej jeden raz. Sam oglądałem go kilkadziesiąt razy, a znam ludzi, którzy (nie przesadzam) dobijają nawet do setki.
Widziałem "Matrixa" ze 30 razy, a tego nie zauważyłem. Aż do dzisiaj
Widziałem "Matrixa" ze 30 razy, a…
Widziałem "Matrixa" ze 30 razy, a tego nie zauważyłem. Aż do dzisiaj
31 marca tego roku minęło dokładnie 15 lat (tak, tak, to już tyle) od premiery jednego z najbardziej przełomowych i kultowych filmów w dziejach kina. Nie znam osoby (znając, Was, ktoś w komentarzach napisze, że zna), która w tym czasie nie widziała dzieła jeszcze wówczas braci Wachowskich przynajmniej jeden raz. Sam oglądałem go kilkadziesiąt razy, a znam ludzi, którzy (nie przesadzam) dobijają nawet do setki.