10 filmów dokumentalnych, które zniszczą Waszą wiarę w ludzkość
Albo, inaczej mówiąc, 10 najbardziej szokujących dokumentów, po obejrzeniu których nie tylko nie będziecie mogli spać spokojnie, ale też odejdzie Wam ochota na kontakt z drugim człowiekiem.
Kiedy w lipcu 2013 roku kompilowałem tekst o wstrząsających i makabrycznych książkach, przez myśl mi nie przeszło, że może wzbudzić tak duże zainteresowanie nie tylko stałych czytelników, ale też osób zaglądających na KWP okazyjnie. Dość pyszałkowato nazwałem go "dowodem na definitywne potwierdzenie ostatecznego upadku naszego gatunku", przymykając oko na fakt, że większość wspomnianych tam powieści to dzieła fikcyjne.
Niniejszy wpis, będący jego swoistą kontynuacja, różnić się będzie nie tylko wyborem innego medium, które zakłada utrwalanie na taśmie filmowej prawdziwego życia i otaczającej nas rzeczywistości. Poniżej nie znajdziecie fałszu, tanich i szokujących chwytów, wulgarnej erotyki i pornografii - każdy z dziesięciu poniżej opisanych filmów przedstawia, z braku lepszego określenia, prawdę, całą prawdę i tylko prawdę.
W związku z tym to, co za chwilę przeczytacie i zobaczycie (starałem się znaleźć w całości wszystkie wspomniane dzieła, chociaż w niektórych wypadkach za wystarczająco mocną ilustrację wystarczą same zwiastuny), całkiem słusznie wyda się Wam oburzające i skandaliczne. Dlaczego? Odpowiedź jest prostsza niż myślicie. To właśnie prawda boli najbardziej.
Noc i mgła (Nuit et brouillard, 1955)
Nakręcony 10 lat po zakończeniu II wojny światowej francuski dokument Alana Resnaisa pokazuje jak działała machina śmierci niemieckich obozów koncentracyjnych w Oświęcimiu i lubelskim Majdanku. 30 minut dokumentujące historię powstania obozów, pierwszych więźniów, ich życie i śmierć oraz to co po nich pozostało. Ścieżka dźwiękowa może z początku wydawać się nieadekwatna, ale z każdą minutą pokazywanych na ekranie zdjęć i fragmentów filmowych (bardzo dosadne i niezwykle rzadkie) szok, niedowierzanie i depresja sprawią, że albo przestaniecie na nią zwracać uwagę, albo docenicie kunszt z jakim została dobrana.
I zbaw nas ode złego (Deliver Us from Evil, 2006)
Dokument Amy J. Berg skupia się na osobie katolickiego księdza, Olivera O'Grady'ego, który został oskarżony, a następnie przyznał się do molestowania i zgwałcenia 25 dzieci w latach 1970-1990 w północnej Kalifornii. Film stanowi swoistą kronikę wydarzeń, dokumentując wszystkie zbrodnie księdza, proces i deportację do rodzimej Irlandii. Co warte podkreślenia, reżyserce udało się dotrzeć do O'Grady'ego i porozmawiać z nim. Zarejestrowany wywiad, w którym otwarcie opowiada o swoim zboczeniu, w zestawieniu z zeznaniami świadków i ofiar, wypowiedziami aktywistów, teologów, psychologów i prawników ogląda się z podwójnym niesmakiem. Wstrząsające emocje, które wywołuje, potęgowane są też przez płynący z dokumenty wniosek, że kościelni oficjele nie tylko wiedzieli o zbrodniach irlandzkiego księdza, ale też brali aktywny udział w ich ukrywaniu.
Wywiad z kanibalem (Interview with a Cannibal, 2011)
Pewnego pięknego popołudnia 13 czerwca 1981 roku Japończyk Issei Sagawa wszedł do Lasku Bulońskiego niosąc dwie pokaźne walizki. Spoczywała w nich poćwiartowana holenderska studentka, Renee Hartevelt, którą Sagawa zastrzelił trzy dni wcześniej, by od tego momentu zjadać różne części jej ciała. Zawartość walizek rzuciła się w oczy przebiegającemu opodal mieszkańcowi Paryża, a Issei został wkrótce aresztowany. Podczas zatrzymania miał wyznać, że zrobił to, by ją spróbować jak smakuje jej ciało. Sagawę uznano za niepoczytalnego i osadzono w szpitalu psychiatrycznym, lecz po trzech latach opinia publiczna wymogła na władzach Francji deportację psychopaty do Japonii. Tamtejsi lekarze orzekli, że Issei nie jest niepoczytalny, lecz po prostu zły. Pozwoliło to kanibalowi wypisać się na własną rękę ze szpitala 12 sierpnia 1986 roku. Od tego czasu jest wolnym człowiekiem. Oto przeprowadzony z nim przez ekipę Vice wywiad z 2011 roku.
Umieralnie (The Dying Rooms, 1995)
Brytyjski dokument z 1995 roku bierze na celownik państwowe sierocińce w Państwie Środka, których rozkwit nastąpił, gdy w 1978 roku chińskie władzy ustanowiły prawo zakazujące parom i małżeństwom posiadania więcej niż jednego dziecka. Co prawda oficjalnie można było wnioskować o pozwolenie na drugiego potomka (tylko jeśli pierwsze dziecko było poważnie chore lub było dziewczynką), ale w praktyce niewielu osobom udało się je otrzymać.
Obrotni Chińczycy znaleźli więc lukę w prawie, które rzecz jasna stanowiło, że dzieci nie można było legalnie zabić, ale nic nie wspominało o karze za zgon potomstwa na skutek zaniedbania. W całym kraju zaczęły wówczas powstawać "sierocińce", w których rodzice mogli zostawić niechciane maluchy. Obsługa takiego przybytku umieszczała je następnie w zamykanych na klucz pokojach, gdzie umierały z głodu, pragnienia i zaniedbania.
Film powstawał przez dwa lata i udało się go zrealizować tylko dlatego, że ekipa go realizująca udawała pracowników prawdziwych sierocińców z innych krajów, uzyskując w ten sposób dostęp do tych chińskich. Makabryczne warunki w jakich przetrzymywano dzieci prawie doprowadziły do przerwania zdjęć (psychika nie wytrzymywała), ale ostatecznie udało się go dokończyć. Nie było na świecie kraju, w których premiera "The Dying Rooms" nie wywołałaby powszechnego oburzenia i protestów.
Scena zbrodni (The Act of Killing, 2012)
Dokument amerykańskiego reżysera Joshui Oppenheimera skupia się na dwóch indonezyjskich masowych mordercach, dowodzących brygadami śmierci egzekwujących antykomunistyczną czystkę w latach 1965-1966. W jej wyniku zginęło ponad pół miliona osób (niektóre źródła podają, że nawet około miliona), partia komunistyczna została całkowicie zlikwidowana, a mordercy ustanowili "Nowy porządek", do tej pory zasiadając na ważnych politycznie stołkach.
Co wyróżnia ten film od innych, to fakt, że reżyserowi... udało się namówić zbrodniarzy do odegrania swoich ulubionych morderstw przed jego kamerami, stylizując je na wybrane przez nich gatunki filmowe. Zanim stali się mordercami, Anwar Congo i Adi Zulkadry zajmowali się rozprowadzaniem na czarnym rynku biletów kinowych, więc możliwość pochwalenia się swoimi czynami na modłę produkcji gangsterskiej, westernowej czy musicalowej była dla nich wyjątkowo kusząca.
Za zbrodnie przeciwko ludzkości nigdy nie zostali ukarani i, co więcej, do momentu premiery dokumentu nie uważali, by zrobili coś złego. W trakcie kręcenia filmu Anwar, który własnoręcznie udusił około 1000 osób, zaczął odczuwać wyrzuty sumienia, ale pozwolił na kontynuowanie tego nietypowego filmowego przedsięwzięcia. Obaj mordercy nie czują się oszukani przez reżysera i nazywają "Scenę zbrodni" najbardziej prawdziwym filmem, jaki mógł powstać.
Pełna wersja filmu: http://www.movie4k.to/The-Act-of-Killing-watch-movie-3782574.html
Opuszczone dzieci Bułgarii (Bulgaria's Abandoned Children, 2007)
Bułgaria od lat boryka się z dość poważnym problemem, jakim jest porzucanie przez rodziców swoich dzieci - zwłaszcza tych upośledzonych. Sytuację pogarsza fakt, że państwo nie tylko nie potrafi poradzić sobie z tym problemem, ale też zająć się opuszczonymi dziećmi.
Dokument telewizji BBC skupia się na kilkorgu z nich oraz zatrważających warunkach stworzonych im przez sierociniec, w którym przebywają. Wśród nich jest Didi - inteligentna, młoda dziewczyna, którą bułgarscy lekarze z niewiadomych przyczyn uznali za niedorozwiniętą i nieuleczalną, umieszczając ją pośród faktycznie upośledzonych dzieci, doprowadzając ją na granicę poczytalności. Dziewczynka zaczyna utożsamiać się z innymi mieszkańcami sierocińca, a każdy dzień urozmaica świadomie kalecząc swoje ciało.
Dokument wywołał skandal i liczne protesty, doprowadzając do zamknięcia placówki w 2009 roku. Pojawiające się w nim dzieci dostały lepszą opiekę, a Didi ukończyła nawet szkołę z internatem, gdzie była jedną z lepszych uczennic.
High on Crack Street (1995)
Dokument telewizji HBO z 1995 roku pokazuje codzienne zmagania trójki ćpunów z miasteczka Lowell pod Bostonem z trudnościami, jakie stoją im na drodze w uzyskaniu kolejnej działki ulubionego towaru. Składają się na niego wywiady z rodzinami, przyjaciółmi, przedstawicielami lokalnej społeczności oraz sceny z życia wspomnianych bohaterów - ich pragnienia, motywacje i powody, dla których nie chcą rzucić narkotyków.
Bohaterowie dokumentu mogą wydawać się niektórym widzom dziwnie znajomi. Nie jest to bez przyczyny - w 2010 roku studio Paramount Pictures zrealizowało pełnometrażowy film bokserski o Mickym Wardzie, bracie Dicky'ego Eklunda, który jest jednym z trójki głównych postaci tego dokumentu. Dicky'ego na ekranie sportretował Christian Bale, za co zasłużenie został uhonorowany Oscarem.
Brenda, prostytutka, która zachodzi w ciąże i próbuje zarobić na aborcje sprzedawaniem swojego ciała, ale wszystkie pieniądze przepuszcza na narkotyki oraz Boo Boo, prawdopodobny ojciec dziecka Brendy, zarażony wirusem HIV, który próbuje naprawić swoje życie, ale z mizernym skutkiem, w przeciwieństwie do Eklunda nie wychodzą na prostą. Dicky po wyjściu z więzienia (dokument kończy scena jego osadzenia) radzi sobie coraz lepiej, ale Brenda umiera po przedawkowaniu koksu w październiku 1995 roku, a Boo Boo wciąż żyje z dnia na dzień, nie mogą uwolnić się od nałogu.
Most samobójców (The Bridge, 2006)
Po przeczytaniu w 2003 roku artykułu w magazynie New Yorker na temat samobójców skaczących z mostu Golden Gate w San Francisco, Eric Steel postanowił wybrać się z kamerą do Kalifornii, by udokumentować każde targnięcie się na życie zdesperowanych osób. Na zmianę z kilkoma przyjaciółmi stał z kamerą na brzegu i czekał na okazję do kręcenia. Kiedy na moście pojawiał się potencjalny skoczek, ktoś z ekipy próbował odwieść go od ostatecznej decyzji, jednak udało się to zaledwie w 6 przypadkach. Powodem tego była mała ilość czasu na reakcję lub decyzje o śmierci podejmowane wręcz w ułamku sekund, zupełnie niespodziewanie dla Steela i jego ludzi.
Kiedy reżyser zebrał już wystarczającą ilość materiału (próba lub udane samobójstwo miało miejsce średnio raz na dwa tygodnie), postanowił odwiedzić rodziny zmarłych osób, by przeprowadzić z nimi wywiady na temat samobójców, nie informując, że jest w posiadaniu materiału filmowego z ostatnich minut i sekund ich życia. Wspomnienia tych osób przeplatane są ze wstrząsającymi scenami udanych lub nieudanych skoków do kanału między zatoką San Francisco a Oceanem Spokojnym.
Jak się pewnie domyślacie, dokument, na którym uwieczniono 23 z 24 samobójstw z 2004 roku, wzbudził niemałe kontrowersje, a reżyser został oskarżony o złe intencje i oszukanie lokalnych władz w celu uzyskania zgody na filmowanie.
Dziecko gniewu (Child of Rage, 1992)
Kolejny amerykański dokument, tym razem skupiający się na kilkuletniej dziewczynce wykorzystywanej seksualnie przez ojca. Traumatyczne przeżycia w domu rodzinnym wywołały u niej jedno z najpoważniejszych zaburzeń emocjonalnych - reaktywne zaburzenie przywiązania. W przypadku Beth Thomas wiązało się to z zanikiem empatii i kompletnej obojętności na inne osoby.
Na film składają się głównie krótkie wywiady z poszkodowaną, podczas których z obojętnością przyznaje się do mocno sadystycznych i zabarwionych seksualnie zachowań w stosunku do swojego brata i zwierząt, a także chęci zamordowania swoich rodziców. Z rozmów wynika też, że próbując odciąć się od przerażających wspomnień z przeszłości, wykształciła głęboką pogardę do norm społecznych i prawa do życia. Pocieszający jest fakt, że w późniejszych latach udało się ją wyleczyć z dziecięcej traumy i w chwili obecnej jest już całkowicie zdrową kobietą, pracującą jako pielęgniarka.
Dear Zachary: A Letter to a Son About His Father (2008)
"Dear Zachary" najlepiej oglądać nie znając jego treści - wtedy robi najbardziej wstrząsające wrażenie. Poniżej przytaczam oczywiście krótkie streszczenie dla osób, które nie mają czasu na seans lub chcą go sobie przypomnieć. W to drugie raczej wątpię, gdyż tego filmu nie da się wyrzucić z pamięci.
Dokument Kurta Kuenne'a przedstawia tragiczne losy jego bliskiego przyjaciela, Andrew Bagby'ego. Kiedy Bagby został zamordowany przez swoją niezrównoważoną psychicznie dziewczynę, Kuenne postanowił odszukać wszystkie materiały filmowe, na których uwiecznił swojego przyjaciela. Wkrótce okazało się, że morderczyni, Shirley Turner, przed zamordowaniem Bagby'ego zaszłą z nim w ciążę, a już po jego śmierci urodziła syna - Zachary'ego. Twórca dokumentu postanowił więc zmienić dokument we wspomnienie ojca nieżyjącego chłopca, który ten miał w przyszłości obejrzeć.
Zaczął nagrywać rozmowy z rodzicami zamordowanego mężczyzny, którzy stali się prawnymi opiekunami Zachary'ego. Nieudolność kanadyjskiego systemu sądowniczego sprawiła, że Shirley Turner została z więzienia wypuszczona, jako osoba niezagrażająca społeczeństwu - jednocześnie przyznano jej połowiczne prawa do opieki nad dzieckiem. Zrodziło to konflikt między nią, a dziadkami chłopca, który doprowadził do strasznej tragedii. 18 sierpnia 2003 roku, Turner skoczyła do Oceanu Atlantyckiego z trzynastomiesięcznym dzieckiem na rękach popełniając jednocześnie samobójstwo i morderstwo.